Episodes

  • Mit amerykańskiej wyjątkowości jest ciągle silny, nie tylko w samych Stanach Zjednoczonych, ale i w wielu miejscach na ziemi. Codziennie też konsumujemy ogromna ilość amerykańskiej popkultury, która sprawia, że tamtejsze spojrzenie traktujemy jako obowiązującą normę. Przejawów amerykańskiego soft power, z którym się spotykamy każdego dnia, nie sposób nawet wyliczyć. I to niezauwanie reszty świata ma to oczywiście równie liczne skutki.

    Bezpośrednim pretekstem do rozmowy był na wskroś amerykańskocentryczny esej Rebeki Solnit, z którą w tym odcinku polemizujemy razem moim gościem, czyli Maćkiem Okraszewskim. W swoim artykule Solnit opowiada o walce o przyrodę rdzennych społeczności, ale gdyby spojrzeć globalnie, a nie tylko przez pryzmat Stanów i Kanady, cała teza artykułu się wali i całkiem traci swoją siłę, a do tego buduje fałszywy obraz świata.

    Maciek Okraszewski to twórca i autor niezwykle popularnego i cenionego podcastu Dział Zagraniczny, którego – tu jestem pewne – nie muszę Wam przedstawiać. Maciek specjalizuje się w tematach iberoamerykańskich, choć chętnie podejmuje się też opowiedzenia niedoraportowanych wydarzeń z innych kręgów kulturowych.

    Mój podcast powstał z potrzeby mówienia o rzeczach ważnych i istnieje dla słuchaczy i dzięki ich finansowemu wsparciu. Jeśli więc uważasz tę audycję za wartościową, możesz wesprzeć mnie dowoloną kwotą w serisie Patronite. Więcej szczegółów na ten temat znajdziesz na stronie www.patronite.pl/kamilakielar

  • Czemu nas nie interesuje to, co jest pod wodą? Dlaczego pomimo, że to, co się dzieje w oceanach ma gigantyczny wpływ na życie na lądzie tak rzadko zaglądamy pod wodę?

    Z prof. Janem Marcinem Węsławskim rozmawiamy o wielkich, podwodnych lasach wodorostów, czyli ekosystemach, które dają schronienie i pożywienie tysiącom gatunków zwierząt, któe w ogromnych ilościach sekwestrują dwutlenek węgla i które są kluczowe dla stabilności oceanów.

    Rozmawiamy też o tym, że musimy się nauczyć chronić przyrodę dla niej, po prpstu dlatego, że istnieje, a nie tylko dlatego, że mamy z niej pożytek?
    Zanurzymy się w wody Zatoki Puckiej, której dno jeszcze kilkadziesiąt lat temu było porośnięte trawą morską. Ale też dyskutujemy o tym, że nie chcemy żyć byle jak, dla wielu osób istotna jest jakość życia. Co ma z tym wspólnego sytuacja w morzach?

    Moim gościem jest prof. Jan Marcin Węsławski, szef Instytutu Oceanologii PAN.

  • Missing episodes?

    Click here to refresh the feed.

  • Jest jedna wyspa i po jej północnej stronie odbywa się krwawa wojna domowa, a na południu wypoczywają masowo turyści, którzy nawet nie wiedzą, co dzieje się kilka godzin jazdy samochodem dalej? Jak to możliwe, że podobnie jak turyści, świat nie zwrócił uwagi na śmierć kilkudziesięciu tysięcy cywilów, zabitych w północno-wschodniej Sri Lance tylko w ciągu pięciu miesięcy 2009 roku.
    Dlaczego zauważamy jedne konflikty, a innych nie?

    Wojna domowa na Sri Lance, okrututna, krwawa, z wyrzucnymi z kraju dziennikarzami, to wojna nierozliczona. Lankijski rząd lekką ręką przemianował długotrwały konflikt etniczny na element globalnej „wojny z terroryzmem”, zamykając w ten sposób usta tym wszystkim, którzy mogliby ująć się za ofiarami.

    Z Patrykiem Bułhakiem rozmawiam o tamilskich kobietach - wtedy często wstępujących do armii lub będących partnerkami tych, któzy walczyli, a dziś - wciąż stygmatyzowanych i odczuwających skutki tamtejszej wojny domowej.

    Patryk jest fotografem i podróżnikiem, ukończył warszawską Akademię Fotografii. W swoich projektach fotograficznych głównie skupia się na postawie człowieka wobec skomplikowanych przemian społeczno – kulturowych, w różnych częściach świata, jak również na historii regionów i jej wpływie na kształtowanie współczesnych relacji międzyludzkich. Bardzo często szczególną uwagę poświęca sytuacji kobiet zwł. w kontekście praw człowieka.


    Miejsce: Sri Lanka

    Wesprzyj podcast: https://patronite.pl/kamilakielar

  • Według antropologów małżeństwo monogamiczne pojawiło się na samym początku budowania społeczeństw - jest więc najbardziej archaicznym typem relacji mężczyzna - kobieta. W kulturze judeo-chrześcijańskiej monogamia uchodzi za jedyny dopuszczalny, społecznie akceptowalny i prawnie poprawny rodzaj relacji między dwoma dorosłymi osobami. Ale w większości kultur świata istnieje dużo szerszy wachlarz międzyludzkich relacji – między innymi poliandria, poligynia, ginegamia, lewirat czy sororat, a nawet małżeństwo z duchem. W dodatku w tych kulturach, w których praktykowanych jest wiele typów małżeństw, monogamia jest najrzadziej wybieraną.

    Czym jest małżeństwo i dlaczego tak wąsko na nie patrzymy? Czemu patrzymy na małżeństwo jak na rolę społeczną a nie jak na relację międzyludzką?

    Do wędrówki przez świat relacji i związków oraz przyjrzenia się różnym typom małżeństw zaprosiłam profesora Waldemara Kuligowskiego, kierownika Zakładu Antropologii Kulturowej na UAM w Poznaniu. Waldemar Kuligowski prowadził badania terenowe w Europie, Azji i Ameryce Północnej. W dorobku ma kilkanaście książek i ponad sto pięćdziesiąt artykułów naukowych. Odznaczony odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Ostatnio opublikował trylogię: "Trzecia płeć świata", "Małżeństwa świata" i "Domy świata".

  • Kogo i dlaczego spotyka się podczas wędrówek po górach, i czy mitem jest że osoby czarnoskóre po prostu nie lubią aktywności na świeżym powietrzu. Czemu tak naturalna dla niektórych rzecz jak wyście na wycieczkę, dla innych jest społecznie nieosiągalna.

    Goscinią odcinka jest dr Paulina Napierała z Instytutu Amerykanistyki UJ

  • Zmiany klimatu najczęściej bada się w aspekcie nauki o ziemi, politycznym czy ekonomicznym. Natomiast ich wymiar społeczno-kulturowy nie został jeszcze dobrze poznany - i to pomimo masowości mobilizacji społecznej oraz wagi problemu. Zwarzywszy na powszechność religii w skali całego świata, to jej negatywny lub pozytywny wpływ na walkę z kryzysem klimatycznym, może być ogromny. Pod lupę dziś bierzemy przede wszystkim islam oraz katolicyzm.

    Czy i jak światowe religie odpowiadają na kryzys klimatyczny? Jaka jest rola liderów religinych w tym, żeby religie były bardziej zielone i czy są oni skorzy do zmiany jakichkolwiek dogmatów religijnych żeby uzwglednic konieczność zrównoważonego rozwoju? I jak zmieniający się duch czasów wpływa na interpretacje pism religijnych pod kątem przyrody i ekologii?

    Moimi gośćmi są profesor Konrad Pędziwiatr oraz doktor Dobrosława Wiktor-Mach. Konrad to pomysłodawca i koordynator Obserwatorium Wielokulturowości i Migracji. Jest autorem licznych publikacji na temat migracji, religii i etniczności w procesach migracyjnych. Dobrosława jest socjolożką badająca zmiany społeczne i procesy rozwoju ze szczególnym uwzględnieniem Bliskiego Wschodu i Polski. Obecnie zajmuje się aktywizmem ekologicznym oraz ekologią polityczną w Polsce, Turcji, i wśród Kurdów.

  • Kiedy parę lat temu Australię przez pięć miesięcy trawiły pożary, do mediów przedostawało się coraz więcej przerażających informacji - o liczbie zabitych zwierząt, o spalonej powierzchni, zniszczonych domach. Wartości te były ogromne i przytłaczające, ale... były aż zbyt duże, żeby je w pełni zrozumieć. Przytłaczały rozmiarem, ale w rzeczywistości mało co mówiły. A ja bardzo chciałam wiedzieć, ile to jest miliard zabitych zwierząt i co to NAPRAWDĘ oznacza i jakie będzie mieć skutki - dla Australii i świata.

    Bardzo chciałam nagrać odcinek o tym, jak rozumieć wielkie katastrofy opisane wielkimi liczbami - bo wierzę, jeśli będziemy prawdziwie je rozumieć, zaalarmują nas one bardziej i skłonią do zapobiegania im w przyszłości. Poza informacją matematyczną, potrzebujemy czegoś więcej, żeby opanować duże liczby, zwłaszcza, że żyjemy w momencie, kiedy zaczyna nam to być ewolucyjnie potrzebne do przetrwania w świecie chaosu informacji.

    Moją gościnią jest Janina Bąk, statystyczka, mówczyni, aktywistka oraz kobieta, która umie liczyć, opowiadać oraz opowiadać o liczeniu. Janina do tłumaczenia liczb zaprzęga gołębie, psy o sierści puchatej jak wata cukrowa oraz gofry. Jest również autorką dwóch bestsellerowych książek o statystyce, czyli "Statystycznie rzecz biorąc" jedne i dwa. Przez pięć lat pracowała na wydziale statystyki w Trinity College w Dublinie.

  • Dzisiaj rozmawiamy o tym, że świat wędrówek długodystansowych, czyli jednej z ulubionych form aktywności na świeżym powietrzu, na przykład w Stanach Zjednoczonych, za kilka lat może przestać istnieć w formie, w jakiej dane było jej doświadczać wielu, w tym mnie. W odcinku przyglądam się pożarom, dymom, rosnącym temperaturom, zmiennym opadom śniegu, suszy i topniejącym lodowcom oraz tym, jak dokładnie wpływa to na wędrowanie z plecakiem po górach i dlaczego niektóre formy tej aktywności wręcz uniemożliwia.

    Jest też oczywiście konkretny powód dla którego akurat dziś publikuję ten temat. Właśnie zaczęłam wędrówkę kolejnym amerykańskim długodystansowym szlakiem – tym razem mam do przejścia 5000km po Continental Divide Trail, szlakiem idącym grzbietem Ameryki, przez Góry Skaliste. Ale to wyprawa która dopiero przede mną i dopiero będę obserwować, co się dzieje na grzbiecie Ameryki.

    Dlatego w dzisiejszej opowieści za przykład wezmę równoległy szlak, ukochany przez Amerykanów Pacific Crest Trail, biegnący zachodnim wybrzeżem przez góry Sierra Neavda oraz Góry Kaskadowe.

  • W dzisiejszym odcinku będziemy próbować znaleźć odpowiedź na pytanie gdzie przebiega granica i jakie rzeczy można tłumaczyć przez pryzmat tradycji? Czy wszystko da się nią wyjaśnić? Zmienia się nasze spojrzenie na świat i coraz więcej tradycji będzie podpadać pod kategorie, z którymi ciężko się będzie nam zgodzić. Kiedy jest ten moment przejścia? Ale będziemy zastanawiać się również, kto ma prawo decydować i osądzać, która tradycja jest zła, a która akceptowalna?

    Rozmawiamy o polowaniach na grindwale na Wyspach Owczych, obrzezaniu dziewczynek w Afryce (oraz kobiet w Rzymie), zakazach połowów łososi nałożonych na kanadyjskie rdzenne społeczności oraz zakazach zakrywania głów hidżabem we Francji.

    Do tej rozmowy zaprosiłam profesora Waldemara Kuligowskiego, kierownika Zakładu Antropologii Kulturowej na UAM w Poznaniu. Waldemar Kuligowski prowadził badania terenowe w Europie, Azji i Ameryce Północnej. W dorobku ma kilkanaście książek i ponad sto pięćdziesiąt artykułów naukowych. Odznaczony odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Ostatnio opublikował trylogię: "Trzecia płeć świata", "Małżeństwa świata" i "Domy świata".

  • Agnieszkę Kościańską, moją dzisiejszą rozmówczynię, pytam między innymi o to, czemu wprowadzenie Polski do globalnej debaty o rasizmie jest takie ważne, skoro tyle już wiemy o rasizmie za oceanem? Czemu traktowanie rasizmu tylko jak ameryańskiej sprawy przeciwsko osobom czarnoskórym odwraca nasz wzrok od rasisitowskich aspektów w polskich realiach? Czy to, że Polska nie posiadała kolonii naprawdę oznacza, że nie mamy kłopotów z rasizmem? Jak o rasizmie pisały media w PRL-u oraz w latach 90-tych? W jaki sposób rasizm łączy się z seksulanością? Oraz - jak bardzo płynna i nieoczywista jest białość Polaków?

    Agnieszka Kościańska jest współautorką ksiażki "Odejdź. Rzecz o polskim rasizmie" oraz autorką książek "Zobaczyć łosia. Historia polskiej edukacji seksualnej od pierwszej lekcji do
    internetu" oraz "Płeć, przyjemność i przemoc. Kształtowanie wiedzy eksperckiej o seksualności w Polsce". Jest również profesorką w Instytucie Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego.

  • Romowie są największą mniejszością etniczną w Europie, w Ukrainie żyje ich około 400 tysięcy – i właśnie dzisiaj zabieram Was do ogarniętej wojną Ukrainy, do romskich wsi, do romskich osiedli. Romowie od lat mierzą się z nienawiścią na tle etnicznym i od lat zdarzają się sytuacje, kiedy do romskich osiedli przyjeżdżają grupy motywowanych nienawiścią osób, które wyciągają broń i atakują tych, którzy znajdą się w zasięgu ich wzroku. Ukraina nie zawsze radziła sobie z tą przemocą wobec Romów. Wiele z tych morderstw nie było traktowanych priorytetowo ani jak rzecz pierwszej kategorii. Tym zależnościom postanowiliśmy się przyjrzeć razem z Christopherem Scottem, kanadyjskim dziennikarzem, z którym pojechaliśmy do ukraińskiego Użgorodu, miasta, w którym żyje wielu Romów. Dzisiaj Romowie oczywiście ramię w ramię z innymi Ukraińcami walczą na pierwszej linii front, natomiast nas interesowało to, jak Romowie postrzegają siebie walcząc o Ukrainię, broniąc kraju, który wcześniej ich nie obronił dostatecznie mocno.

  • Bardzo chciałam przyjrzeć się życiu społeczności, które jest – i zawsze było – kształtowane przez izolacją geograficzną. Interesowało mnie, czy niewielka społeczność żyjąca na wyspach na Atlantyku ze swojej izolacji więcej czerpie, czy zaczyna ją ona uwierać, zwłaszcza we współczesnych, dynamicznie zmiennych czasach.

    Jak na Wyspach Owczych żyje się przedstawicielom mniejszości seksualnych? Czy izolacja wzmacnia tuszowanie przestępstw, czy wręcz takie społeczności tym bardziej same się oczyszczają? Jak Farerzy przekuwają izolację na swoją korzyść? Czy łatwiej jest zaakceptować ją w małej społeczności? I wreszcie – jak Farerzy widzą siebie w globalizującym się, a nie izolującym świecie?

    O specyfice życia na geograficznie oddalonych Wyspach Owczych rozmawiam z Urszulą Chylaszek, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych oraz Polskiej Szkoły Reportażu, autorką reportażu „Kanska. Miłość na Wyspach Owczych”. Jest również fotografką, publikowała m.in w „Dużym Formacie”, „Piśmie”, „Kontynentach” czy „Sidetracked Magazine”.

    * * *
    Ten podcast powstaje dzięki wsparciu i zaangażowaniu jego słuchaczy i słuchaczek. Jeśli uważasz tę audycję za wartościową i cenisz niezależne dziennikarstwo, możesz dołączyć do grona osób wspierających mnie w serwisie Patronite. Więcej szczegółów na ten temat znajdziesz na stronie www.patronite.pl/kamilakielar

  • Kiedy wzrastają temperatury, podnoszą się oceany a ziemia jałowieje, ludzie zaczynają być zmuszeni do opuszczenia miejsc, których już dłużej nie mogą nazywać domem, bo nie daje on im bezpieczeństwa, jedzenia ani gwarancji przyszłości. Łatwo nam zrozumieć, że ktoś ucieka przed wojną, ale dlaczego trudno nam zrozumieć, że ktoś ucieka przed klimatem? Kiedy powódź zabiera ci dom, tracisz wszystko, efekt jest ten sam jak po wybuchu bomby i takie samo jest cierpienie. Chociaż w powszechnym wyobrażeniu migranci klimatyczni to ubodzy ludzie z biednych krajów, skutki globalnego ocieplenia coraz częściej zmuszają także Europejczyków do opuszczania swoich domów. Dlatego w rozmowie z Patrykiem Strzałkowskim rozmawiamy nie tylko o krajach azjatyckich, afrykańskich czy wyspierskich państwach położonych na Pacyfiku, ale również o Niemczech czy Holandii.

    Obecnie szacuje się, że do 2050 roku na świecie będzie nawet od 200–250 mln uchodźców klimatycznych. Już teraz, licząc od 2008 r., ponad 318 mln ludzi na całym świecie zostało uchodźcami klimatycznymi. Tak wynika z raportu Centrum Monitorowania Przemieszczeń Wewnętrznych.

    Patryk Strzałkowski, mój dzisiejszy gość, specjalizuje się w tematyce klimatu i środowiska oraz w tematach spraw zagranicznych. Autor m.in. cyklu Piątki dla klimatu w portalu Gazeta.pl, a także reportaży z Bliskiego Wschodu i innych części świata. Patryk prowadzi również rozmowy na żywo w programie Zielony Poranek.

  • Z powodu susz, degradacji środowiska, szybkiego przyrostu demograficznego oraz kryzysu klimatycznego, Sahara w ostatnim półwieczu przesunęła się nawet 200 kilometrów na południe. Coraz większe tereny pustynnieją i są niszczone, a ziemia nie nadaje się ani do uprawy, ani do życia. Państwa tego regionu uznały, że należy ten trend odwrócić i rozpoczęły pracę nad niezwykle wizjonerskim projektem Wielkiego Zielonego Muru, który ma rozciągać się od Atlantyku po Ocean Indyjski, przez 8 000 kilometrów. To mozaika inicjatyw, które Sahel mają nie tylko ponownie zazielenić, ale też zaangażować jego mieszkańców oraz dać im możliwość dobrego życia na ich własnej ziemi.

    Najważniejszym jednak pytaniem jest, czy to wsyztsko ma sens. Czy projekt uda się zrealizować, zanim będzie za późno, zanim ludzie przestaną mieć wybór, a pustynnienie zabierze kolejne tereny. Czy Zielony Mur zdąży odpowiedzieć na tempo zmian klimatycznych?

    Bartek Sabela, mój dzisiejszy gość, projektowi Wielkiego Zielonego Muru przyglądał się z bliska podczas reporterskiej podróży przez Sahel. Bartek to niezwykle wrażliwy i zaangażowany reporter, fotograf, podóżnik i autor książek związany z wydawnictwem Czarne. Jest aureatem Bursztynowego Motyla, a aza reportaż literacki "Wszystkie ziarna piasku" został nominowany do narody "Newsweeka" im. Teresy Torańskiej.

    * * *
    Mój podcast powstał z potrzeby mówienia o rzeczach ważnych i może istnieć dzięki wsparciu finansowemu słuchaczy. Jeśli więc uważasz tę audycję za wartościową, możesz wesprzeć mnie dowoloną kwotą w serisie Patronite. Więcej szczegółów na ten temat znajdziesz na stronie www.patronite.pl/kamilakielar

  • W dolinie Pankisi mężczyźni od pokoleń opuszczają swoje domy, żeby wyruszyć na wojnę. Będąc z dala od swoich rodzin przegapiają jak kolejne pokolenie, ich synowie, dorastają i z kolei sami wyruszają walczyć - i to właśnie na wojnie wchodząc w dorosłość i męskość. O Pankisi zrobło się głośno kilka lat temu, kiedy okazało się, jeden z generałów Państwa Islamskiego, to właśnie pochodzący stąd Kist.

    O tym, jacy mężczyźni wracają z wojen, o męskim wchodzeniu w dorosłość i o tym, że schemat nieobecności ojca jest schematem uniwersalnym niezaleźnie od szerokości geograficznej, rozmawiam z fotografem Radkiem Polakiem, który własnie za fotoreportaż z Doliny Pankisi dwa lata temu otrzymał 1 nagrodę w GRAND PRESS PHOTO w kategorii „Projekt Dokumentalny”.

    W czasie realizacji tego projektu okazało się, że rzeczywistość emocjonalna w Pankisi jest taka sama jak u Radka w życiu, a sam projekt stał sie wizualną reprezentacją traum i rozłąk. Galerię zdjęć Radka obejrzycie na stronie podcastu www.drzazgiswiata.pl

  • Jak mówić dziś o przyrodzie, w czasie kryzysów i dynamicznych zjawisk? W czasie, kiedy najbardziej potrzebujemy zrozumienia i wiedzy, ale kiedy jednocześnie język nauki jest hermetyczny i nie pozwala ludziom na prawdziwe zrozumienie natury?

    Nie da się ochronić przyrody bez szerokiego udziału społeczeństwa. A do tego potrzebny nam jest język, który nie oddziela nas od niej, język, w którym są emocje, a nie tylko techniczne i wykluczające terminy naukowe. Dlatego naukowcy, zamykając się w wieży z kości słoniowej, potrafią w konsekwencji szkodzić przyrodzie.

    O przyrodniczej nowomowie, o porach w skórze tasiemca, o bambinizacji i o tym, czemu na nikim nie robi wrażenia wyrażenie "gatunek zagrożony" opowiada dziś Jacek Karczewski, przyrodnik, aktywista i promotor przyrody. Jacek realizował uznane kampanie społeczne "Bądź na pTak", "Noc Sów" czy "Ptak też człowiek", które są jednymi z największych proprzyrodniczych przedsięwzięć wdrażanych do tej pory w Polsce. Jest autorem książek przyrodniczych "Jej wysokość gęś", "Zobacz ptaka" czy "Noc sów". Jacek współpracuje również z organizacjami spoza Polski, takimi jak brytyjskie Conservation Without Borders.

    * * *

    Jeśli uważasz tę audycję za wartościową i cenisz niezależne dziennikarstwo, być może rozważysz dołączenie do grona wspierających Drzazgi Świata. Informacje na ten temat znajdziesz na Patronite.

  • Kiedy myślimy o strachu w naszej relacji ze zweirzętami, skupiamy się na naszym strachu przed nimi - i nieważne, czy są rozmiaru pająka, czy niedźwiedzia. Dużo rzadziej zastanawiamy się nad tym, co czują same zwierzęta. Nie mówimy jednak o spotkaniach jeden na jeden, tylko o ukształtowaniu przez ludzi całego krajobrazu strachu, który wpływa na zachowanie zwierząt, ich rozmnażanie, to co jedzą czy sposób życia.

    Dlatego rozmawiamy tym, dlaczego najbardziej szkodliwe konsekwencje polwań to nie te, w których zabija się zwierzęta. O zwierzętach, które żyjąc w krajobrazie strachu, zmieniają płeć swoich zarodków oraz dlaczego podczas pandemii ptaki śpiewały inaczej.

    Moim dzisiejszym gościem jest Adam Zbyryt, biolog, zoolog, ornitolog i popularyzator nauki. Adam jest miłośnikiem emocjonalnego i intelektualnego życia zwierząt oraz autorem książki "Krajobraz strachu. Jak stres i strachu kształtują życie zwierząt”. Jest też zwycięzcą w konkursie PAP Nauka w Polsce "Popularyzator Nauki 2021".
    *
    Jeśli uważasz tę audycję za wartościową i cenisz niezależne dziennikarstwo, być może rozważysz wsparcie mojego podcastu. Informacje na ten temat jak zostać producentem tego podcastu znajdziesz na Patronite.

  • Godzina lotu samolotu Mig 29 kosztuje w przeliczeniu 70 000 PLN i większość z tego to są koszty paliwa. Wojsko nie jest też w stanie funkcjonować bez baterii, a to oznacza dewastujące wydobycie litu. Amerykański Pentagon emituje więcej CO2 do atmosfery, niż większość krajów na świecie. Działania wojenne i militarne mają ogromny wpływ na przyrodę - ludzie cierpią nie tylko bezpośrednio w czasie trwania konfliktów, ale i długofalowo, bo również z powodu zniszczeń przyrody na szeroką skalę, i to wiele lat po zakończeniu wojny.

    Dodatkowo, wojna podważa sens pracy na rzecz ochrony przyrody, udaremnia ją lub uniemożliwia jakiekolwiek działania w tym zakresie. W rozmowie zastanawiamy się, jaki wpływ na europejską przyrodę będzie mieć wojna w Ukrainie, ale o wpływie wojny na przyrodę rozmawiamy też bazując na przykłądach z całego świata.

    Do rozmowy zaprosiłam Marcina Ogdowskiego, pisarza i dziennikarza, byłego korespondnta wojennego. Marcin przez pięć lat rowadził bloga „zAfganistanu.pl”, na podstawie którego ukazała się książka „zAfganistanu.pl. Alfabet polskiej misji”. Za swoją pracę otrzymał kilka nagród, m.in. Buzdygana (2013 r.), określanego mianem „wojskowego Oscara” oraz Zieloną Gruszkę (2011 r.). Uhonorowany został także Brązowym i Srebrnym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju. Od 2013 r. jestem dumnym posiadaczem Odznaki Honorowej 6 Brygady Powietrznodesantowej.

    Jeśli cenisz niezależne dziennikarstwo, być może rozważysz wsparcie tego podcastu. Szczegóły znajdziesz na stronie www.patronite.pl/kamilakielar

  • Dziś rozmawiamy o miejscu, które zaraża myślami o końcu naszej cywilizacji. O świecie, który krawędź juz przekroczył.

    Patrzymy na zetknięcie się dwóch mizernych światów - świata ludzi zniszczonego przez cywilizację i świata jednych z najbardziej archetypicznych zwierząt. Świat wielorybów odchodzi, ale też i świat tych ludzi odchodzi.

    "Wieloryb z Lorino", bo to ten film jest pretekstem do naszego spotkania, to dla mnie film o przemijaniu, końcu i przegranej pozycji. Nie jest to geograficzna ciekawostka. To wizja, w którą stronę zmierzamy.

    Maciek Cuske to nie tylko reżyser filmu, o którym dziś rozmawiamy, ale też scenarzysta i operator filmów dokumentalnych - oraz po prostu, wrażliwy człowiek. Za film "Wieloryb z Lorino" otrzymał nagrodę Orła 2021.

  • Kiedy przechodzi huragan i na przestrzeni długiej na 130km i szerokiej na 15km powala drzewa, nazywamy to katastrofa, tragedią, zniszczeniem. Jako ludzie opiszemy tę sytuację w samych dramatycznych słowach. Ale słowa te są obce przyrodzie. Dla lasu taka właśnie katastrofa przyrodnicza może być ogromną szansą na dziesiątki pozytywnych i połączonych ze sobą procesów, które doprowadzą do dużo trwalszego, zdrowszego lasu.

    Profesor Kazimierz Rykowski zaprosił mnie do swojego uroczego domu na Mazurach i tam, na ganku, tuż nad samym jeziorem rozmawialiśmy o tym, jak oduczyć się antropologicznego spojrzenia na las? Profesor wskazuje, że patrząc na przyrodę nie można zapomnieć o... czasie. Bo jej cechą jest trwanie, więc nie powinniśmy patrzec cząstkowo. A jak mało w Europie – nie tylko w Polsce! - zna się na lesie tak jak on. Jego dorobek jest niewiarygodnie imponujący – tylko posłuchajcie, choć i tak nie jestem w stanie wymienić wszystkich osiągnięć Profesora - był przewodniczącym Europejskiej Komisji Leśnictwa Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa, był członkiem Światowej Komisji Leśnictwa i Trwałego Rozwoju ONZ. Jest członkiem Szwedzkiej Królewskiej Akademii Rolnictwa i Leśnictwa, a także trzech Komitetów Naukowych Polskiej Akademii Nauk. Był wiceprzewodniczącym Rady Naukowej Europejskiego Instytutu Leśnego w Joensuu w Finlandii. Jest ekspert w sekretariacie Konwencji o Różnorodności Biologicznej. Autor ponad 200 publikacji naukowych, artykułów, rozpraw oraz książek. Jest współautorem patentu na biologiczną metodę ochrony lasu. Mało? To jeszcze Wam dodam, że Kazimierz Rykowski jest też artystą! Jego prace malarskie i rzeźbiarskie były prezentowane na wielu wystawach.