Niepisana zasada mówi, że aby nazwać się Nowojorczykiem, musisz tu przeżyć dekadę. Ja ten staż mam już za sobą i mogę Wam opowiedzieć o mieście, które non stop balansuje między fascynacją a frustracją. W moim przewodniku po NYC zrozumiecie, dlaczego "New York, I love you, but you're bringing me down" to mantra tutejszych mieszkańców.
Czy Times Square da się lubić? Czy pusty wagon w metrze to szczęście? Jak naprawdę zwiedzać Central Park? I nikt tu nie mówi Big Apple!
'Brooklyn, Bronx, Queens and Staten,
From the Battery to the top of Manhattan'
zapraszam na wymarzoną podróż po New York City