Episoder
-
10 emocji, jak 10 przykazań, które rządzą mną w ostatnim czasie. Zachęcam ogromnie do wspierania Aborcyjny Dream Team, Strajku Kobiet i organizacji Dziewuchy Dziewuchom.
NIGDY NIE BĘDZIESZ SZŁA SAMA. -
O tym jak się jest jest labradorem ruchu drogowego, kiedy w umyśle są potwory i mgła, co jest stresującego w jeździe samochodem i potwierdzenie, że nie tylko Ty tak masz.
Oraz niechcący jest też o tym, ze LABRADOR to trudne słowo do wymówienia. -
Manglende episoder?
-
Jakie przyjemności spotkały mnie w Grecji i co bym chciała sobie uczynić linorytem na mózgu, czemu widoczki są indykatorem starzenia się i dlaczego kawę źle pije się przy jarzębinie? Migawki możecie znaleźć na instagramie: https://www.instagram.com/lewana.pl/
-
O tym jak adaptujemy cudze myśli jako własne, jak presja społeczna wcale nie mija z wiekiem oraz jak sobie składamy skorupki jajek na wyimaginowany kompost.
Trochę jest też o komplementach bombach, o tym jak reżyserujemy życia i co z tym w ogóle zrobić i czy cokolwiek. -
O tym czy pączek to jedzenie, co może cie spotkać na wakacjach, co to jest gonderka i kto nosi czapkę z żółwia?
-
O tym, że nie mogę spać, o bezsenności, o tym jakie śmieszne rzeczy robi ludzki mózg, o zbrodni w afekcie pod wpływem wybudzenia, o tym ile procent snu stanowią emocję, o kanapce z sałatą, o powierzchni kokoszącej. Czyli trochę o spaniu, a trochę jednak nie o spaniu.
-
Po prostu o tym co fajnego, albo nie, niezwykłego, albo nie - działo się w 2019. Czyli jak możne też rzec, choć nie lubię tego słowa - podsumowanie minionego roku.
-
Dlaczego sprzątanie świąteczne, może być podobne do odkrywania egipskich mumii, jakiego prezentu nie dawać dzieciom, czym grozi kompulsywne wypiekanie babeczek oraz gdzie oprócz "na sianie" można znaleźć jezusa.
-
O tym jak chorujemy kiedy jesteśmy starsi, o tym jak pierwszy raz pojechałam sama do szpitala, dlaczego nie lubię chodzić do lekarza oraz wspomnienie świnki walentynkowej.
-
Jak to zrobić, żeby czuć się wystarczająco dobrze z sobą samym? Jak nie deprecjonować swoich sukcesów, jak relaksujące jest malowanie japońskich karpii, a także o tym, co słowo -pręgierz- powinno oznaczać w moim prywatnym słowniku języka polskiego.
-
Zabieram Was w przyrodniczą podróż po gatunkach występujących w każdej pracy małych firmach i dużych korporacjach: typ krecik, typ leszcz, typ sroka i wiele innych. Przyjrzymy się ich zachowaniom w naturalnym środowisku, określimy cechy charakterystyczne, zwrócimy uwagę na zwyczaje.
-
O tym jak chciałam być światowym potentatem spodni i bluzek, jak byłam w piekle w taksówce, dlaczego perfekcjonizm nie pomaga stworzyć firmy i jak spadający z hukiem latawiec może być metaforą życiową.
-
O tym kiedy nie dawać rad, czemu indyk robi się biały jak go polejesz wrzątkiem, dlaczego warto się buntować oraz jak płakałam w sklepie Żabka.
-
O tym jak chciałam jechać do sierocińca dla słoni, dlaczego nie mogę być mistrzem kintsugi oraz czemu czasem puree ziemniaczane jest lepsze od lodów.
-
O tym kiedy nie lubimy furiatów, czemu uśmiechanie nie zawsze jest pozytywne, kiedy warto się zesrywać, a kiedy nie warto trzymać emocji na wodzy. I jeszcze trochę o alpakach.
Przekręciłam jednak nazwisko tej artystki o której wspominam. Nazywa się Tatyana Fazlalizadeh - przepraszam! -
Na jakiej lekcji powinniśmy się uczyć o organizacji pogrzebu, czemu nie myć samochodów w rzece i dlaczego nie wolno ćwiczyć w berecie.
-
Gdybym umiała macerować wspomnienia, to to są własnie zapachy, które składałyby się na moją osobistą esencję zapachową.
-
Jak odnaleźć się w gąszczu odżywiania paleo-keto-wegano-postowym? Nie mam pojęcia, ale zastanawiam się nad tym w tym podcaście.
-
W gąszczu emotek, znaków i migających kropek, czyli krótki kurs komunikacji cyfrowej dla ludzi, którzy nadmiernie przemyśliwują rzeczy bez znaczenia.
-
Sentymentalna podróż w poszukiwaniu uczucia, towarzyszącym małym dzieciom, kiedy niespodziewanie dostają szczeniaczka.
- Vis mere