Episodit
-
Zaczynamy od mini-albumu "Zero Absolutne", ale będziemy też krążyć między Nagłym Atakiem Spawacza sprzed lat, płytą "Demonologia 2" (która wyniosła Słonia do popularności), młodziakami z Gniezna z Dead Men Crew i Profesorem Smokiem.
Słoń, rocznik 1983, jest jednym z najważniejszych i najdłużej nagrywających "niezależniaków" w Polsce. Ma swój label BDF (Brain Dead Familia), wydaje gry komputerowe (teraz M.E.A.T. 2) i ma swoje ciuchy. Jest mrocznie, jest krew i są flaki. Sam nazywa to co robi horror corem. Ale to dobry chłopak, zobaczycie.
Warto posłuchać, byle nie z dziećmi ;-)
-
Tektonika to w dużej mierze one-man-show. Krzysztof Skonieczny to człowiek renesansu. Jak sam się skromnie określa w biogramie: "reżyser filmowy i teatralny, scenarzysta, producent, autor teledysków, wideoprojekcji, fotografii oraz zdjęć filmowych, performer, aktor teatralny i filmowy". Później jest o konglomeracie glębokiOFF i licznych wyróżnieniach, ale to już możecie sami poczytać.
Grunt, że niby nie raper, a nawija fajnie i z takim nie-raperskim spojrzeniem z boku. Dla niewytrenowanego oka zupełnie klasycznie, a jak się znasz - dużo w tym szydery z jednej i głębszych przemyśleń z drugiej strony.
Słuchamy "Kapsaicyny". Według Magdy i Janka warto też teledysk. Oczywiście autorstwa Krzysztofa, z Krzysztofem w roli głównej. Generalnie dużo dobrych teledysków by Krzysztof. Polecają się!
-
Puuttuva jakso?
-
Idziemy w żywą legndę, dinozaura, dziadka-założyciela. Wokalista, niedzielny raper, saksofonista. Nagrał więcej albumów, niż przeciętny rapciuch ma lat.
Ostatnio miał wypadek "Na łódce w Oslo", ale jakoś się z tego wygrzebał i zaczyna robić karierę na insta ze swoim daily vlogiem z piosenkami na żywo.
KULTowa postać, co tu dużo gadać.
Gościem specjalnym jest Tomek Cudowski, radiowiec, dziennikarz, twórca podcastu Hotspot East i znawca twórczości Kazika.
-
Ćpaj Stajl. Tajemnicza ekipa z krakowskiego Krowodrza, która kiedyś ćpała, a teraz nie (podobno), W tekstach pozostał brud, dragi i inne uliczne - zwykle niezdrowe - zabawy.
W tym numerze do Kony'ego i Pesha dołączają Zdechły Osa i Młody Dzban. Jest czasem lirycznie, czasem obciachowo, czasem oldschoolowo, a czasem gitarowo. No pięknie jest. Im więcej się tego słucha, tym bardziej wciąga, jak "opio i tabletki".
Niebezpieczne regiony, wchodzicie na własną odpowiedzialność, Ficzuring nie refunduje odwyków.
-
Patryk Wójcik aka Pat to 23-latek, który w wieku 7 lat wyjechał z rodziną do Wielkiej Brytanii i teraz potrafi nawijać jak - nie przymierzając - The Streets. Ale pamięta też nieco język Żeromskiego i Norwida (czy raczej Maty i Taco, których chyba bardziej śledzi) i bardzo fajnie łączy te dwa światy.
Konrad zaskoczył - wybrał kawałek bez ficzuringu i usłyszany w radiu (!), ale dało to asumpt do głębszych badań - kto jeszcze w Polsce umie nawinąć po nie-polsku? Powstała soniczna magisterka.
Usłyszycie zaskakujące rzeczy: wczesne nawijki Santiniego, dobrego Malika, oczywiście Schaftera i Taco. Ale też Bedoesa (droppin' n-bombs like crazy...) czy Floral Bugs, Kebego, Czasina czy Tymka. I kilku innych.
Szykujcie słowniki!
-
Magda znowu wrobiła nas w cały album... Tym razem Ols aka Olszak i Nikaragua Guacamole - z pomocą starych polskich filmów ("Ćma", "Struktura Kryształu") i dużej dozy czeskiej literatury - zabierają nas na inteligencką wyprawę słowno-muzyczną z nie taką już nową płytą Litost. Warto się zagłębić, ale trzeba będzie doczytać, dosłuchać i doglądać.
Jest sporo uroczych kłótni, jest mecz Barcy, prośby i groźby. Są pokazy świetnego miksu i filozoficznej głębi. Jest Mada na goścince. Must have!
-
Krenz, Skolop333ndra, Tonfa, "dzieci Przemka" - ktoś coś? To wciąż nieco niszowe, a warte zbadania rejony nieco mroczniejszych rapsów. Tym razem z wizytą na tegorocznym krążku producenta o ksywce (i nazwisku) Krenz. Utwór tytułowy z "Boże daj mi break". Na ficie Skolop333ndra czyli 1/2 Tonfy.
Na mroczny jesienny poranek. Albo wieczór, niekoniecznie przy kominku.
-
Przełom lata i jesieni to zawsze wysyp nowej muzyki. Tym razem nowy album - po 1000 dni milczenia - wypuścił Taco Hemingway. Dobrze wyprodukowany, świetnie przemyślany storytellingowo, tylko czy nieco nie za dziadkowy?
No i młody Matczak. Ten już sporo w tym roku wypuścił, może i za dużo ;-) Jego ostatnia już płyta w SBM jest nierówna jak wylotówka z Kielc na Warszawę i zbiera - często zasłużone - baty. Ale czy wszytko jest takie do luftu, na odwal, na siłę?
-
Czwórka z Torunia, dwa Mikołaje, Igor i Filip. Ziomcy, wspierani przez 1988 (aka 2k88) i Magdę undergroundowcy, którzy są jak wino. Im więcej się pije (albo słucha) - tym lepsze.
Właśnie wydali "Dolla Mixtape", czyli przerośniętą EPkę z kawałkami pełnymi jazzujących sampli i trochę życiowych, a trochę poetycko-pokręconych tekstów. Na ficie skromnie, tylko jeden - ale fajny! - gość. Cichoń, kolejna warta uwagi postać.
Słuchajcie, póki nie trafiło pod strzechy!
-
Wracamy po wakacjach... z wakacyjniakami. Każdy wybrał sobie swojego faworyta (albo ofiarę). Trochę w tajemnicy, trochę były przecieki.
Jest Taco, jest Młody G, jest Hałastra (z...Taco!) oraz - o jeny! - SMB-owska Mafija.
Mamy też ficzuring - na goścince pojawia się nasz ziomek Iwo Woźniak, perkusista, beatbokser i ogólnie wygadany młody człowiek.
Plan jest taki, że będziemy nagrywać - jak do tej pory - odcinki o numerach. Ale będą też bardziej rozbudowane historie, tak raz na dwa miesiące. I jakiś gość od czasu do czasu. W tym odcinku jedno i drugie, więc smacznego i trzymajcie się ciepło!
-
Schafter zaczął diabelnie wcześnie, w głebokiej podstawówce. Wciąż jest młody, a już niby sukcesy ma za sobą.
Ale co innego cyferki odsłuchań, a co innego - nuty. Tutaj jest świetnie, EP-ka "ramotka" bardzo nam siadła. Janek wybrał "siesprawdzam" z bitami Listera, ale dużo dobrego na tej krótkiej płytce.
Polski Playboi Carti? Może i tak, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Oby więcej takich rzeczy w oceanie polskiej hiphopowej bylejakości.
-
"Cudownie łomocząca" produkcja w boom bapowym stylu czasów baggy jeansów, VHS-ów i deskorolek. Leo Ros z Warszawy, Fu$ z Wrocka. Ten ostatni udziela się wokalnie i współprodukuje ten oldschoolowy numer wspólnie z Robscire, a na obowiązkowych w tych zamieszchłych czasach skreczach - DJ Adach. Ale nie jest to odcinek wyłącznie sentymentalny (choć i Paktofonika chwilę leci). Słuchamy też nowych rzeczy od naszych bohaterów oraz innych artystów z wytwórni HHNS. Czirs!
-
Marcin Flin na polskich rapsach się zna jak mało kto i piszę o nich niezwykle barokowo. Tak też było z jego podsumowaniem dla Polityki Dziesięć rapowych epek z 2022 roku, które trzeba znać
Przeczytaliśmy, posłuchaliśmy i przetrawiliśmy. Magda zrobiła nam czelendż - każde z nas wybrało po numerze z dwóch EPek. To nie są sztosy z czołówek list słuchalności Spotify. Dziwne, bo to często świetna muza - z pewnością warta więcej niż kilku tysięcy odsłuchań.
Dołączcie do ambitnych, otwórzcie się na nowe i zostawcie już tego biednego Malika w spokoju ;-)
-
Dawno już tak nie chwaliliśmy, ale naprawdę jest co - albo raczej kogo. Asthma, pochodzący z Bielska-Białej, a obecnie mieszkający w Gdyni raper, to nasz człowiek! Janek wybrał, ale wszyscy uwielbiamy. Puszczamy jego początki z hardkorem, a kończymy na najnowszym numerze "Peta".
Janek wybrał "Centralę", klasyczek z mocnym przekazem społecznym. No i KRS-One na ficie?!? Jest moc!
-
To było bardzo ambitne zadanie. Nie dla chłopaków z Bump'12 - oni to zrobili z uroczym luzem - ale dla nas, żeby to wszystko ogarnąć. No i w to wszystko wpadła jeszcze jako gościni nasza Marianna Malina ;-)
Super energia od tej ekipy pod dowództwem Barto Katta i Peepza. Jest East Coast, jest South Coast, jest North Coast. I jest Grodzisk Mazowiecki. dobrze jest!
Czapy, płyty i inne mercze tych mordeczek tutaj: bump12.pl
A nasz podcast oczywiście tu: https://www.instagram.com/ficzuring_podcast/
-
Boy-Żeleński, geje, asfalty i mordą w Wisłę. Susk jest harda i twarda, braki techniczne nadrabia wiedzą o noblistach i filozofach, a teraz jest jeszcze w SB Starterze i co jej zrobicie?
Magda wybrała, ale chłopaki w sumie też lubią. Na bitach slotkakotka123, Kadet Szewczyk i Bedoes nawet.
Tym razem jesteśmy z Wami co dwa tygodnie, w środę wieczór. Taki plan.
Ig: ficzuring_podcast
-
Człowiek tysiąca nazwisk i pseudonimów, Belmondo, Belmondziak, Belmondziarz, Bojkot, Młody G, Młody Sarmata - Tytus Szyluk ma tysiąc twarzy, każda ciekawsza od innej.
My trochę charcząc (po urodzinach WCK...) bujamy się do numeru będącego swego rodzaju rozliczeniem z przeszłością. Często mroczną, złą i mizoginistyczną, więc ostrzeżenie dla równościowców: nie słuchajcie staroci z udziałem Belmondziarza z czasów Mobbyn, bo Wam się wegan-nóż w kieszeni otworzy.
Nowy Tytus jest inny - bawi się słowem, ma szerokie horyzonty i nawet przyznaje, że dał się nabrać: "zamawiałem gnocchi, ale jest tagliata".
Wybór Jan, produkcja Expo 2000. Dużo fajnych remiksów w sieci do posłuchania w ramach bonusów.
-
Muzyczna rodzina to jednak coś - aż czterech Bryndali muzykuje, na różnym poziomie i w różnych bajkach (Róże Europy anyone?). My mamy na rozkładzie tym razem najmłodszego, czyli Kuby. Rozpoznawalność przyniosły mu chyba dwie rzeczy: feat na "Muzyce współczesnej" Pezeta i kolabo z Eklektikiem ("Ile trzeba było tęsknić mixtape vol.1").
A teraz wskoczył nowy singiel Bryndala - z gościnnym udziałem Łony i DJ-a Twistera. Czyżby zapowiedź solowego albumu? Zobaczymy. Konrad wybral, podoba mu się ten truskulowy, energetyczny numer z cutami Twistera.
No i mamy kolejny ficzuring w Ficzuringu: do naszego domowego studia wpadł Kacper Cembrowski. Człowiek bardziej niuskulowy, ale dla nas pochylił się nad tym kawałkiem i dorzucił dużo rozsądnego przekazu. Plus skierował nas do numeru Taco z Young Leosią ;-)
-
Wakacje i po. Pstyk, bum, bęc. Zimno, smutno, pada i śnieg z deszczem. Ale u WCK wciąż jest plaża, piwko i oldskulowe anthemy do śpiewania nad Wisłą.
Magda uwielbia ekipę z kinolami i starymi VW polówkami, Grochów-Szmulki-Moko i Spółka.
Sprawdźcie sobie wck47.com, słuchajcie Undadasea, bitów Nikaragua Guacamole na Soundcloudzie i - jak sugeruje wspomniana Magda - funku.
PS. w szeroko pojętym towarzystwie WCK47 jest taka ekipa jak Skrubol i Jupijej. Do kawałka "Dwie wieże" zrobił im bit Miły ATZ. Fajnie, co?
-
Odcinek pod wieloma względami specjalny: mamy Kapika na goścince, pożyczyliśmy nową konsolę od Podcastu o kawie, robimy przerwę na wakacje.
Wkradł nam się w odcinek nie lada chaos, za dużo braw i buczeń - tak to jest, jak się w łapy chwyci nową zabawkę. Ale oddana, wróci - po wakacjach - nasz stary pod-paździerz.
Adi Nowak chyba też lubi chaos. Wystarczy posłuchać jego kawałków i jego wywiadów. Gęba mu się nie zamyka, leci szeroko. Numer pochodzi z mocnej, bardzo osobistej płyty "Ognisko niedomowe" z zeszłego roku, a smakowity bit zrobił Eddie Block. Oczywiście SBM, bo jak inaczej, jak Jan wybiera ;-)
- Näytä enemmän