Episodes
-
Nie zmieniam mieszkania. Nie stoję przed ołtarzem. Ani pod szpitalem. Ale dokonuję zmian. Chyba tych najtrudniejszych, ponieważ wewnętrznych. Trud, świadomość, ekscytacja. Choć kolejność raczej odwrotna.
-
Mój samochód nie uruchamia się przyciskiem rozruchu. Moje meble nie posiadają systemu inside push. Moich wieczorów nie wypełnia oglądanie zdjęć z egzotycznych podróży. Moje myśli nie omijają świadomości tego, czego mi brakuje. Pomimo tego, mam poczucie, że moim życiu zaistniało to, co stanowi tytuł tego odcinka.
Udało mi się stworzyć bliską relację z kimś ważnym, codziennie przebywać z osobą, którą lubię, w miejscu, które jest punktem wyjściowym praktycznie wszystkiego. Udało mi się zrobić to wewnątrz, gdzie zaistniał ciepły spokój.
-
Episodes manquant?
-
Ważne jest dla mnie, by mówić. Ważne, by konfrontować. Istotne, by nie zagłuszać. Kluczowe, by nie unikać.
Zakochałem się. Jednostronnie. Uderzyłem o kant emocji. Zrobił się siniak. Rozlał na całe ciało. I o tym jest ten odcinek. Dlaczego w okresie największego ciężaru najważniejsza jest miękkość i jak wiele to wszystko dało? O tym również.
-
"Moim zdaniem szczęście to jest stan, w którym ja przychodzę do audycji, ty mnie pytasz o moje niedoszłe samobójstwo, mi jest bardzo ciężko, jestem na granicy łez, ale jak to ze mnie schodzi, to wynoszę z tego tarczę. Jak skończymy tę rozmowę, a ja wrócę do swoich obowiązków, do mojego mieszkania, psa, chłopaka, to wciąż będę czuła się szczęśliwa, a nie zdruzgotana tym, że znowu mówiłam o tym samobójstwie. Bo nie o to chodzi. Chodzi o to, że ja wracam do swojej codzienności i myślę, że to doświadczenie było ok. Coś we mnie zbudowało, nawet jeżeli było trudne".
Zastanawiałem się jak opisać ten docinek, by ująć jego esencję. I nie znalazłem lepszych słów niż te powyższe, które padły w trakcie rozmowy.
Dlaczego puszczanie trudnych myśli jest ważne, co daje pozwolenie sobie na pełne spektrum emocji, jakie postawy w relacji z samym sobą są istotne i kiedy przedsionek śmierci staje się bramą do pełni życia.
Rozmową z Aleksandrą Tychmanowicz. Najbardziej intymna i osobista ze wszystkich, które do tej pory tutaj zaistniały.
-
Ludzie myślą, że samotność to pojedynczość. Często zakładają, że to chodzi o nie bycie z kimś lub w czymś. Panuje przekonanie, że najgorzej jest nie mieć do kogo się odezwać, przytulić, podzielić radością, obawą lub pragnieniem. To na pewno jest trudne. Ale czy naprawdę najgorsze? Dziś kilka słów i myśli o samotności.
-
Dobra rozmowa to taka, w trakcie której w wyniku zaistniałych tematów, wypowiedzianych myśli czy pobudzonych refleksji na chwilę odkształca się rzeczywistość. Lekko wygina, głębiej zamyśla i powraca z cichym mruknięciem "hm, ciekawe".
Wczoraj miałem tak kilkukrotnie. No bo czy złamania kości, uszkodzenia stawów i wylewy wewnątrztkankowe to nie naturalne środowisko do zaistnienia rozmowy o wrażliwości? A także wojnie, bezsilności, żalu i radosnej ekscytacji względem nie tylko sportu.
Rozmowa z Klaudiuszem Cholewińskim, psychologiem, terapeutą, trenerem futbolu amerykańskiego. Czego się nauczył od osób niepełnosprawnych. Co sprawia, że ludzie stają się przestępcami. Dlaczego opowiadanie historii swojego życia potrafi je przedłużyć.
-
"Nazywam się Krzysztof Bienkiewicz. Mam 42 lata. Pochodzę z Podkarpacia. Obecnie mieszkam w Warszawie. Z wykształcenia jestem japonistą. W tym momencie zajmuję się trochę marketingiem, trochę dziennikarstwem, trochę mam różne myśli artystyczne względem których trochę mam różnie z determinacją, by je wdrożyć w życie. Obecnie nie jestem w związku, uśmiecham się w myśli na słowo "obecnie" i raz na jakiś czas zadaję sobie pytanie o to kim jestem. Jak się czuję z tym, co jest obecne w moim życiu, a jeszcze częściej - jak się odnajduję w tym, czego nie mam".
Kilka słów i myśli o tym co jest, czego nie ma, świadomości zmian, zasłon, uników i akceptacji braków.
-
Gość w trakcie wywiadu: Fajnie, gdyby wydanie tej książki miało wpływ choćby na pół osoby lub może jedną całą.
Realizator po jej zakończeniu: Po wysłuchaniu waszej rozmowy od razu mam ochotę wsiąść na rower.
Wszyscy w śmiech, bo misja duchowa spełniona jeszcze przed zaistnieniem dzieła, a prowadzący pisząc opis tego odcinka ma w głowie myśl, że fajnie. Fajnie, bo radość, a radość, gdyż rozmowa z kolarzem, ale nie ma w niej tylko roweru. Zero sprzętu, dużo emocji, a poza tym książki, góry, buddyzm, odczuwanie rzeczywistości i określanie życiowych ważności.
Rozmowa z Szymonem Kotowskim, znanym jako szymonbike. Szymon to bloger, fotograf, były zawodnik i współpracownik ds. PR Michała Kwiatkowskiego, mistrza świata w kolarstwie szosowym z 2014 roku. Obecnie twórca piszący książkę o zjawisku na które sam wymyślił nazwę i instagramowego hasztaga. Jak to możliwe, że tak prosty pojazd, jakim jest rower, może mieć tak mocny wpływ na stan twoich emocji i postrzegania rzeczywistości? To jest właśnie #kolarstworomantyczne.
-
Wczoraj w trakcie meczu mistrzostw Europy duński piłkarz doznał na boisku ataku serca. To zdarzenie nie jest ujęte w odcinku, ponieważ został on nagrany przed jego zaistnieniem, ale obserwując pojawiające się po wydarzeniu reakcje, zauważam pewne paralele z nagraną treścią.
Żyjemy w świecie przymiotników w stopniu najwyzszym. Funkcjonujemy w rzeczywistości porozsuwanej na krawędzie. Wiele zjawisk jest zauważanych dopiero gdy, lub opisywanych tylko kiedy są przeciwstawne tudzież czarno-białe.
Panuje wszechobecna potrzeba posiadania opinii.
Istnieje powszechna postawa oparta na stałym przykurczu mięśni.
"Ćwiczenia znoszą napięcie mięśni, poprawiają elastyczność tkanek miękkich i ostatecznie likwidują ból".
Dosłownie. I w przenośni. Bo może potrzebujemy rehabilitacji. Bo może myśli również wymagają kinezyterapii.
-
Ten film myślałem, że obejrzę na szybko i przejdę do czegoś innego, ale po napisach końcowych siedziałem zamyślony w ciszy, od razu czując w sobie pragnienie skontaktowania się z bohaterką filmu. To miał być dokument o kimś innym, ale powstał obraz o osobie mieszkającej w Polsce, choć wiodącej życie zanurzone w kilku krajach, językach i rzeczywistościach. Ta książka miała być kucharska, ale zmieniała się w opowieść o życiu, rodzinie, bliskości i śmierci, jednocześnie nie tracąc wątków związanych z pamięcią smakową.
- czy sushi to tylko 1% kuchni japońskiej
- co sprawia, że jedzenie w Japonii jest wręcz religią
- jak żyje się z ekstremalnie czułymi zmysłami
- dlaczego śmierć obojga rodziców w tym samym czasie może być czymś "dobrym"
- czym jest ojczyzna i rodzina, kiedy urodziłaś się w Anglii, chodziłaś do szkoły w Japonii, a studiowałaś i mieszkasz w Polsce
Spotkanie z Emily Kitabatake, absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, autorką książki "Natsukashii. O pamięci smakowej i nie tylko". Rozmawiamy o jej pracy dyplomowej, filmie dokumentalnym, którego jest bohaterką, życiu w trzech krajach, pamięci smakowej i świadomości językowej również.
-
- Czym jest szczęście?
- Czy miłość jest w życiu najważniejsza?
- Dlaczego chce mieć dzieci?
- Czego mu brakuje ze świata muzyki?
- Jak trzymać w ryzach ego?
- Czy Polska to fajny kraj?
Rozmowa z Adamem Waleszyńskim - byłym muzykiem zespołu Tides From Nebula, obecnie twórcą swojego świata na własnych zasadach i w akceptacji z otoczeniem. Brzmi jak kołczan pełen kałczingu? Zali wżdy. My tylko rozmawiamy o tym, o czym wielu z was może również myśli.
-
Największe zakwasy mojego życia po wejściu na górę Fuji. Najcięższa niestrawność żołądka po kolacji w China Town, skutkująca transportem karetką do szpitala. Najbardziej filmowy wieczór mojego życia zwieńczony wizytą na komisariacie, gdzie kolega jako "przestępca" trafił do aresztu, a ja jako świadek do sex hotelu, gdyż był środek nocy i policja nie miała jak mnie odwieźć do oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów domu.
Japonia poczęstowała mnie sporą ilością przygód, które zapamiętam do końca życia, ale odpowiadając na pytanie zawarte w tytule odcinka, pojawia się w nim Polska, miłość, precyzja, język, szpinak i ambuła konstytucji.
-
Czy jest coś, w czym się oszukujesz, coś sobie tłumaczysz, uzasadniasz.
Tak na co dzień, tak po cichu, bo może to się zmieni, bo może ktoś zrozumie, ponieważ lepiej przeczekać, choć dywan, pod który to wszystko zamiatasz, zaczyna już sięgać sufitu.
Dziś kilka słów o prawdzie.
-
Trzy kobiety, trzech mężczyzn, dwa aspekty, jedno pytanie. Kobieto, czym jest dla ciebie męskość? Mężczyzno, jak byś zdefiniował kobiecość?
Najbardziej wymagający odcinek, jaki do tej pory zrealizowaliśmy. Pod względem technicznym, na polu logistycznym, a i sama materia kaszką manną na wodzie raczej nie była. Kobieta i mężczyzna to naprawdę ying i yang? Ona i on to rzeczywiście ogień i woda? Otwarte interpretacje, różne spojrzenia, zaskakujące odpowiedzi. Zapraszam do posłuchania. Panie przodem, panowie gęsiego.
-
Były emocje, pojawiała się muzyka, w końcu zaistniał i sport. Ponieważ jest ważny, mocno w moim życiu obecny i zawiera w sobie więcej ciekawych aspektów psychologii, niż mogłoby się wydawać.
- dlaczego inteligencja życiowa nie ma nic wspólnego z piłkarską
- których aspektów futbolu nie widać w telewizji
- jak wrażliwy człowiek odnajdywał się w szatni piłkarskiej
- kiedy skumulowana energia potrafi zaszkodzić
- co daje bieganie ultramaratonów i 100 km wokół masywu Mont Blanc
- czego żałuje były sportowiec
- jak czterdziestoparoletni mężczyzna odczuwa proces starzenia
- jaką naukę można czerpać z życia na wsi
- co potrafi być wyzwaniem dla rodzica w obecnych czasach
Rozmowa z Marcinem Rosłoniem, byłym piłkarzem Legii Warszawa, komentatorem sportowym, koordynatorem pracy działu piłki nożnej w redakcji sportowej Canal+.
-
Apteki powinny sprzedawać małe fiolki. A te fiolki powinny zawierać niewielkie kapsułki. A w tych kapsułkach znajdowałby się związek, który po zażyciu wywoływałby w człowieku poczucie żalu. Ale nie żalu względem czegoś, co się zrobiło, ale dotykający tego ważnego, co zostało tylko w twoich myślach. Czego nie zrobiłeś. Czego nawet nie spróbowałeś. Czego wiesz, że nie możesz już zmienić, ponieważ to niemożliwe i nie do zaistnienia, a ty wciąż tego pragniesz.
-
- A czy ty w życiu tak w pełni kochałaś? Nie chodzi o zakochanie, zresztą w jednej z podcastowych rozmów był poruszany temat różnicy między miłością, a zakochaniem.
- Wiesz, to jest w ogóle bardzo ciekawe, że o to pytasz, bo ja obecnie jestem zakochana. (śmiech)
- Bang. No i co teraz czujesz?
- Czuję, zawstydzenie, że ci o tym mówię. (śmiech)
- Dlaczego?
- Dlatego, że to jest dla mnie bardzo intymne.
- Ale tu nie ma kamer, zawsze możemy coś wyciąć. No i zasadzie sama uchyliłaś drzwi, a że ja zaraz wsadzam całą nogę..
- Wiem, wiem, więc się zastanawiam, czy w to pójdę.
Poszła. Poszliśmy. W jedną z najbardziej intymnych i osobistych rozmów, jaką kiedykolwiek miałem przyjemność przeprowadzić. Świadoma, otwarta, szczera. Aktorka, kobieta, pacjentka. O aktorstwie, miłości, chorobie i o tym, że warto mieć nadzieję na zaistnienie tego, na co już się w życiu nie czekało. Rozmowa z Justyną Król - aktorką teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie.
-
Dziś czuję, że jestem trochę pomiędzy. Jakbym był obok rzeczywistości, a jednocześnie w jej samym centrum. To trochę jak jazda taksówką w cichym zamyśleniu. Siedzisz na tylnym siedzeniu, patrzysz na świat za szybą i niby jesteś nieobecny, gdzieś daleko myślami, a jednocześnie widzisz i odczuwasz wszystko bardzo wyraźnie.
Próba refleksji. Kapka filozofii. Nie tylko poważnie. Papirusy z Herkulanum. Piątek.
-
No ile można tego puchu? I gdzie jest ten cały płomień? No to dziś przybył, cały na czarno, ze słowem mądrym i giętkim, co by poruszyć wasze bezbożne dusze.
Gdzie leży granica ambitnej muzyki, dlaczego prasa muzyczna jest wciąż potrzebna, jak odrobiliśmy lekcję pandemicznej solidarności, czy w metalu jest miejsce na wrażliwość, co jest cennego/trudnego w byciu rodzicem.
Rozmowa z Łukaszem Dunajem, założycielem i redaktorem naczelnym Noise Magazine - magazynu o szeroko pojętej muzyce ekstremalnej.
-
- Szczerze powiedziawszy myślałem, że zaraz to odkręcisz. Powiesz, że to jednak z filmu, że będzie jakiś zwrot akcji.
- Czasem sam w to nie wierzę, ale tak, to mi się przydarzyło naprawdę.
- No to gruba historia.
Realizator do mnie zaraz po nagraniu. Ja do Roberta zaraz po ponownym uświadomieniu sobie zakresu wydarzeń.
W poprzednim odcinku opowiadałem o relacji z samym sobą. Sytuacji teraźniejszej, interakcji obecnej. A przygotowując się do nagrania kolejnego zacząłem się zastanawiać jak ja się tu znalazłem? Co mnie uformowało, jakie impulsy działały, które postawy i zdarzenia miały wpływ? Kiedy mówić "tak", co przynosi "nie", czy unikanie to uciekanie i jaką wartość może mieć kłamstwo na temat najgłębszych emocji.
Taki był plan nagrania, taki jest rozkład treści. Ale możliwe, że granat opuszcza dłoń, kiedy pojawia się Wrocław.
Kilka myśli o tym, co jest w życiu ważne.
- Montre plus