Każdy z Was ma sąsiadkę, pytanie czy taką, jak ja, z którą można pogadać o wszystkim? Szczególnie o tych co spędzają nam sen z powiek, czyli o dzieciach. Sama ma ich czworo a w przedszkolu i w szkole ponad czterystu. Trudno policzyć ilu ich było przez ostatnie 25 lat. Pisze dla dzieci , o dzieciach i dla rodziców. Taka sąsiadka to skarb. Postanowiłam się z Wami nim podzielić. Każdą sobotę o godz. 16.00:zarezerwowałam ją dla Was. Będzie o wychowaniu, pieluchach, dorastaniu, buncie, a wszystko po to, żebyśmy nie zwariowały i odnalazły swoją drogę na bycie SUPER MAMĄ, bo nie ma jednej