Episodi
-
Drugi sezon stacjowego podcastu o popkulturze zaczynamy od gorącej recenzji serialu Wiedźmin, jednej z najbardziej wyczekiwanych produkcji w Polsce i na świecie. Czy dzieło Netfliksa będzie wymieniane jednym tchem obok Gry o Tron i uniwersum Władcy Pierścieni? Jakich polskich akcentów doszukaliśmy się w ekranowej historii Geralta z Rivii?
Posłuchajcie najnowszego odcinka "Popfiction" -
Gdzie jest granica „mroczności” filmów i seriali? Które z nich są wartościową rozrywką, a które nie wnoszą niczego dobrego?
Premiera nowych sezonów „Dark” i „Black Mirror” skłoniła nas do podyskutowania, gdzie leży granica „mroczności” obrazów filmowych, które oglądamy. Do rozmowy zaprosiliśmy także ks. Grzegorza Ogorzałka, którego wypowiedź znajdziecie w drugiej części tego odcinka. -
Episodi mancanti?
-
Czy życie ludzkie znaczy mniej, niż wydajność pracy kobiet zatrudnionych w przemyśle filmowym? Czy tęczowa Myszka Miki i hasła w stylu „miłość jest piękna we wszystkich kolorach” jest potrzebna małoletnim widzom?
-
Nowy serial twórców HBO jest piorunujący w sile swojego przekazu. "Czarnobyl" to produkcja na otarcie łez po słabym zakończeniu finałowego sezonu "Gry o Tron".
-
W hołdzie tegorocznym maturzystom postanowiliśmy się w swoim stylu zmierzyć z tematem maturalnej rozprawki z języka polskiego. Językiem popkultury szukamy odpowiedzi na pytanie: czym może być dla człowieka wolność? Ten odcinek dedykujemy Wam, drodzy abiturienci
-
W najnowszym odcinku „Popfiction” bierzemy na tapetę serial animowany „Big Mouth” i świeżą netfliksową produkcję „Bonding”. To obrazy nasycone ideologią, która stanowi tzw. miękką siłę dla prawnych postulatów forsowanych przez środowiska LGBT+
Przeczytaj cały artykuł na https://stacja7.pl -
Serialowa superprodukcja wszechczasów właśnie wchodzi w swoją finałową fazę. Kanał HBO emituje kolejne odcinki ósmego sezonu Gry o Tron - losy rodów Starków i Lanninsterów śledzą miliony (jeśli nie setki milionów) widzów na całym świecie. Co jest tak wyjątkowego w ekranizacji książek George’a R. R. Martina i czy warto włączać się w to serialowe szaleństwo?
Przeczytaj cały artykuł: https://stacja7.pl/popfiction/popfiction-s01e13-gra-o-tron-kontra-wiedzmin/ -
Najnowsza książka o. Adama Szustaka z Wydawnictwa Stacji7 przypomina bardziej ikonę popkultury niż klasyczną publikację katolicką. Dlaczego? Jaki jest cel tych wysiłków? W jaki sposób ma się przyczynić do naszego nawrócenia?
Bez przesadnej skromności mogę stwierdzić, że „Szusta rano” inspiruje treścią i imponuje formą. Jest piękna i dopracowana graficznie, bo rzeczy robione w Kościele powinny być piękne. Nie tandetne, nie plastikowe, nie zrobione na skróty, tylko właśnie piękne.
"Szustą Rano" możesz zamówić na stronie: http://szustarano.stacja7.pl/ -
Czy grupa dzieciaków machających różdżkami jest w stanie zachwiać fundamentem naszej wiary? Jeżeli tak, to nie jest dobrze z naszym chrześcijaństwem.
Wydaje się, że powyższe twierdzenia zakrawają o truizm. Jednak porekolekcyjne ognisko, w którym niedawno w jednej z polskich parafii spłonęły książki o Harrym Potterze, skłoniło nas do skomentowania tego zdarzenia w szerszym kontekście obcowania z popkulturą – oglądania seriali, filmów, grania w gry komputerowe czy właśnie czytania popularnych książek ze świata fantasy i science-fiction. -
Frank Underwood, bohater jednego z najpopularniejszych netfliksowych seriali „House of Cards” nie cofa się nawet przed morderstwem na drodze do zdobycia władzy. Czy amerykańska polityka faktycznie jest tak bezwzględna? Czy zdarzają się w niej jeszcze ludzie z misją? Spostrzeżeniami prosto z Waszyngtonu dzieli się Marcin Makowski
-
Chrześcijańskie akcenty są żywo obecne w popularnych programach rozrywkowych mainstreamowych telewizji. Rzecz w tym, że przypominają raczej wzmianki o narodzinach pingwina-albinosa w gdańskim zoo niż odzwierciedlenie treści życia milionów Polaków.
Reality show, do którego oglądania mają zachęcić takie slogany jak „Nie da się utrzymać dziubka przez 90 dni” i który zasadniczo polega na podglądaniu ludzi w oczekiwaniu na skandal, nie jest miejscem, w którym spodziewaliśmy się usłyszeć o Ewangelii. -
Dlaczego warto sięgnąć po książkę, która liczy sobie ponad 560 stron, z czego mniej więcej trzy zawierają pozytywne treści? Może dlatego, że diagnoza musi obnażać prawdę, a bez niej leczenie nie byłoby możliwe.
Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej – taki tytuł nosi najnowsza książka profesora Wojciecha Roszkowskiego. Główną jej tezą jest to, że cywilizacja zachodnia upada, ponieważ wypiera się z niej chrześcijaństwo, a w powstałą przestrzeń wchodzą ideologie prowadzące do rozkładu człowieczeństwa. -
Niemcy w roli ofiar, a Polacy w roli oprawców. Motyw, który nie po raz pierwszy pojawia się w produkcjach filmowych naszych zachodnich sąsiadów. Zamiast reagować bezproduktywnym oburzeniem, zastanówmy się, jak budować długofalową przeciwwagę dla takiej jednostronnej narracji.
Brudni, zaściankowi, wynaturzeni, pozbawieni skrupułów Polacy z obrazkiem Matki Bożej na ścianie – taki obraz polskiej rodziny mogliśmy zobaczyć w niemieckim serialu „8 Dni”, emitowanym obecnie na platformie HBO GO.
To nie pierwszy raz, kiedy jesteśmy jako naród przedstawiani fałszywie lub co najmniej niesprawiedliwie. Rozwiązaniem nie jest jednak głośne domaganie się sprawiedliwości (od kogo?), a umiejętne lansowanie własnych produkcji i obrazów filmowych. -
Jaki jest największy problem filmów z wiarą w tle? W jaki sposób opisywać językiem filmu wartości chrześcijańskie tak, aby trafiały do szerokiego odbiorcy? Czy warto obejrzeć „Kler” ?
W najnowszym „Popfiction” usłyszycie także kilka słów o naszych wielkopostnych produkcjach wideo z o. Adamem Szustakiem i ks. Grzegorzem Ogorzałkiem, które (mamy nadzieję) pomogą wam jeszcze lepiej przeżyć ten najważniejszy i najpiękniejszy dla chrześcijan okres w roku. -
Esport to profesjonalne granie w gry komputerowe. Najlepsi e-zawodnicy na świecie zarabiają dziesiątki, a nawet setki tysięcy dolarów miesięcznie. Mają swoich trenerów, psychologów, dietetyków, skrupulatnie rozpisane treningi, a także kalendarz prestiżowych turniejów i międzynarodowych mistrzostw.
W miniony i w następny weekend w katowickim „Spodku” odbywają się największe esportowe imprezy w Polsce, czyli ESL One i Intel Extreme Masters. Z tej okazji wspólnie z Marcinem Makowskim w nowym odcinku podcastu „Popfiction” zastanawiamy się, ile prawdy jest w stereotypach krążących wokół młodych ludzi zaangażowanych w wirtualny świat gier komputerowych i czy esport to dobry pomysł na życie.
O komentarz poprosiliśmy człowieka z branży – Bartosza „Orayu” Fatygę, szefa firmy esportcup.pl, zajmującej się organizowaniem i komentowaniem rozgrywek esportowych, odpowiedzialnej za rozwój projektu Polskiej Ligii Wirtualnych Klubów. -
Mainstreamowa poprawność polityczna, która obecnie paraliżuje popkulturę i przestrzeń publiczną w USA i Wielkiej Brytanii, może wprawić w kompletne osłupienie. Kultowy serial z lat 90-tych oskarżany jest o ksenofobię zbyt małe zróżnicowanie rasowe. W jednej z największych korporacji na świecie zakazuje się publicznego używania słowa “rodzina”. Znani aktorzy boją się zabiegać o wdzięki kobiet, bo może się to dla nich skończyć poważnymi zarzutami o seksizm.
-
Motywy z przebiegu II Wojny Światowej znamy nie z podręczników, lecz z kolejnych etapów gier komputerowych. Dlaczego nie ma wśród nich pięknych kart polskiej historii?
Dzieje Polski obejmują okres ponad tysiąca lat. Jesteśmy z nich dumni, utożsamiamy się z nimi, a mimo tego przegrywamy bitwę o polską historię. Przegrywamy ją w międzynarodowych mediach i w światowej polityce. Przegrywamy ją także w popkulturze, która ma ogromny wpływ na kształtowanie świadomości powszechnego odbiorcy.
Przykład? Ileż motywów z przebiegu II Wojny Światowej znamy nie z podręcznika do historii, lecz z kolejnych etapów gier komputerowych. Ofensywa aliantów w Normandii. Obrona Stalingradu. Marsz na Berlin. Bitwa pancerna na Łuku Kurskim. Ze świecą szukać polskich wydarzeń i bohaterów, które dzięki popkulturze i scenariuszom gier komputerowych po pierwsze miałyby okazję przebić się do świadomości szerokiego (międzynarodowego) odbiorcy, a po drugie utrwaliłyby status ikony i legendy. -
W świecie Otisa, Erica, Maeve i innych bohaterów „Sex Education” nie ma miejsca na inną drogę, na pokazanie, że najbardziej sexy jest wierność, że rodzice to mama i tata, z którymi można mieć świetny kontakt.
Skoro popkultura prowokuje młodych zaproszeniem do „realizowania się” seksualnie w każdy możliwy sposób, to może młodzi sprowokują mainstream bezczelną deklaracją „czekam z seksem do ślubu”?
To dopiero byłby skandal. Chciałbym go zobaczyć. -
Specjalny odcinek netfliksowego serialu Black Mirror o nazwie “Bandersnatch” zatarł granicę pomiędzy telewizją a grą komputerową. Twórcy serialu zaproponowali widzowi aktywny udział w wydarzeniach na ekranie – za pomocą pilota może on decydować o losach głównego bohatera, młodego programisty Stefana Butlera. Inspirując się kontrowersyjną powieścią fantasy, decyduje się on stworzyć na jej podstawie grę komputerową.